piątek, 14 września 2012

Rozdział 5.

-A jak ma na imię?

-Na imię ...eee...czekaj, jak on miał .. - myślała na głos przez jakiś czas.
-Klara! Jak możesz nie pamiętać Jego imienia?! :o
-Noo , tak jakoś wyszło. Ale.. ej,ej,ej! Ja nie kojarzę imion i nazwisk... a Ty masz za to słabą orientację w terenie - wystawiła mi język.
-Yhh , no niech Ci będzie ... A masz chociaż jego numer?
- On ma mój. Powiedział ,że się do mnie jeszcze odezwie :D
-No nie wierzę. Jesteśmy tu dopiero 2 dni a Ty już sobie kogoś znalazłaś. 
-Madziaaa! Ja z nim tylko rozmawiałam.
-Noo,ale ma zadzwonić
-Ale pewnie tego nie zrobi. Wiesz, że nie mam szczęscia do chłopaków. -posmutniała , przytuliłam ją..
-Jeszcze znajdziesz sobie cudownego chłopaka, zobaczysz... Chyba,że już znalazłaś ...w tej kawiarni :D
Uśmiechnęła się.

*Następnego dnia*

Dzisiaj, z Klarą postanowiłyśmy, że pójdziemy do kina. Jednak pewien telefon trochę pozmieniał nam plany..
-Aaaa , Magdaa!
-Co się stało?
-Dostałam sms-a!
-Ooo, od tego chłopaka?
-Mhm : "Hej co powiesz na to , żebyśmy się dzisiaj gdzieś razem wybrali?:D "
- I co teraz? - powiedziała Klara przygnębiona
-No jak to co?! Zgódź się!
-Ale przecież jestem umówiona z Tobą do kina.
-Trudno, pójdziemy innym razem.
-Nie noo,nie zostawię Cię tak...o! a może pójdziesz ze mną?
-Żartujesz?! Nie ma mowy!...Wiem!Wczoraj dzwonił do mnie Kacper i chciał się spotkać. Miałabyś coś przeciwko temu, żebym z nim poszła do tego kina?
-Nie , jasne , idźcie. To będzie najlepsze rozwiązanie.

*Oczami Klary*

Odpisałam więc temu chłopakowi : "Mi pasuje :) Napisz tylko gdzie i kiedy . "
A on : "Suuuper! Może spotkamy się tam,gdzie się poznaliśmy?:)) o 16?"
Ja na to: "OK.To do zobaczenia. O 16 :) xx"
Jestem taka podjarana , ale już powoli zaczynam się bać. Chociaż , w sumie to chyba nie ma czego ...bardzo dobrze nam się rozmawiało, więc powinno być nie najgorzej. Tylko ... w co ja się teraz ubiorę?!

                                                                            *
Zadzwoniłam do Kacpra.Zgodził się na kino, mamy spotkać się na miejscu. Seans zaczyna się o 16.15, więc pomyślałam , że już sobie naszykuję to w czym pójdę.
Musiałam pomóc też biednej Klarze, bo cały czas zastanawiała się nad dwoma kompletami ciuchów. W końcu postanowiłyśmy , że założy TO , a ja TO .
-A jak Ty trafisz do tego kina?-zapytała mnie Klara
-Wyobraź sobie,że jest coś takiego jak taksówka ;p
-To może już ją zamów , bo za pół godziny też musisz wyjść.
-Pół godziny?! Ja jeszcze jestem nie umalowana :O

*Oczami Klary*

Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Idąc tam , cała się trzęsłam! Gdy zbliżałam się w umówione miejsce, na szczęście w miarę się uspokoiłam. I nagle Go zobaczyłam. Serce mimowolnie zaczęło mi bić szybciej.
-Cholera!Klara weź się w garść! - mówiłam sobie w myśli.
-Oo , hej - powiedział , gdy mnie zauważył i uśmiechnął się szeroko.
-Cześć. - odwzajemniłam uśmiech.
-Co powiesz na spacer ulicami Londynu?
-Jestem za!
-Bardzo się cieszę , że Ci to odpowiada...zatem ,panno Klaro, pozwoli pani -wykonał gest , którym zachęcał mnie , żeby iść  pod rękę.
-Hahaha, oczywiście panie ...ee.. - o Boże! ale wpadka,nie pamiętałam jego imienia.
-Louisie - dokończył.
-Louisie? Ym, wydaje mi się , jakbym już gdzieś słyszała to imię...
-A mi się wydaje , że w Londynie dużo osób może mieć tak na imię. - wystawił mi język
-Eeej! Szturchnęłam go łokciem w bok.
-A tak w ogóle , to przepraszam . - powiedziałam.
-Za co?
-Że nie pamiętałam Twojego imienia. Strasznie mi głupio.
-Nie przejmuj się ...Mój urok osobisty tak Cię zniewalił,że miałaś  prawo nie zapamiętać. Wybaczam Ci. - uśmiechnął się zuchwale.
-Pfffhahaha , a to dobre. Widzę ,że ktoś tu ma wielkie mniemanie o sobie.
Zaczęliśmy sobie żartować , śmiać się i w ogóle...Ludzie się na nas trochę dziwnie patrzyli ...alee...pierwszy raz miałam to głęboko gdzieś.

I jak Wam się podobało? Baardzo Was proszę o komentarze :) Dziękuję szczególnie Marcie , która zawsze komentuje moje rozdziały ,baardzo mi miło :D I mojej przyjaciółce Natalii , która troszkę pomaga , chociażby w wybiorze ciuszków :** 
Jakbyście chciały o cokolwiek zapytać ,np. kiedy nowy rozdział ,czy coś ,albo się o mnie czegoś dowiedzieć to na twitterze KLIK , lub TUTAJ - tu chyba nawet jak nie macie konta ,to możecie anonimowo zapytać :) Noo ,to by było na tyle... Miłego wieczoru Kochane <3 :) xx

2 komentarze:

  1. haha :D Świetny rozdział ;D Wiedziałam, że ten ciuch co wybrałam to będzie dla Klary :D i wiedziałam też, że Klara umówi się z Louisem <3 zbyt dobrze cię znam ^^ Ohh, ależ nie ma za co ;) .. Wybory ciuszków ..hehe, luubię to :D Chcę już kolejny rozdział !! ;p Często kiedy czytam o Klarze to tak jakbym czytała o swoich uczuciach czy co o.O

    OdpowiedzUsuń
  2. O yey, dzięki za dedyka ♥
    Mówiłam, że z kimś z 1D ! ;-]
    Cudny rozdział ♥
    A ciuchy, które tam "występują" są wprost boskie ♥
    Czekam na kolejne rozdziały ♥

    Martha ♥

    OdpowiedzUsuń