Rozdział 8.
*Następnego dnia*
Obudziłam się o ok. 8. Hazza spał koło mnie. Wyglądał taak słodko *___* Chwilę mu się przyglądałam , gdy do pokoju wszedł Louis.
- Czeeeeść . Ty jesteś ...?
-Magda , a Ty Louis , o ile się nie mylę? - uśmiechnęłam się.
-We własnej osobie. Harry jeszcze śpi?
-Mhm.
-Wiesz co się robi w takiej sytuacji ?
Podszedł do niego , nachylił się i krzyknął mu do ucha : " Czas wstawać!"
Harry aż podskoczył. -Powaliło cię?
I walnął go poduszką. Następnie spojrzał na mnie , uśmiechnął się i powiedział : - O już wstałaś...dawno?
-Nie , przed chwilą.
-Co chcesz na śniadanie?
- Nic ,już idę.
-Coo? Nie no,weź. Musisz coś zjeść. Louis,gdzie jest Niall?
-Nie ma go, później wróci ,a co?
-Uh ,szkoda. Zaraz by ci dał lekcje o tym że bez śniadania nie wolno wyjść z domu , o zdrowym odżywianiu itp. -zwrócił się do mnie.
L: Hahaha ,on i zdrowe odżywianie ,a to dobre...no chyba że fastfoody są zdrowe.
H: Nie pomagasz ...
L: Em , ale serio Magda, zostań z nami. Musicie mi opowiedzieć jak się poznaliście.
M: Ok. Ale za godzinę idę. Koniec,kropka.
H: Ale z Ciebie uparciuch. Nie chcesz ze mną zostać? - zrobił smutną minę.
M: Nie o to chodzi. Po prostu nie chcę Wam siedzieć na głowie. Zresztą moja przyjaciółka czeka na mnie w domu i pewnie się zastanawia co się ze mną dzieje.
H: Nigdy nie zrozumiesz że nam nie przeszkadzasz? Jak bym nie mógł czy nie chciał to bym powiedział.
Lou : Harry ma rację. Em ... to dowiem się jak się poznaliście?
H.: Wpadłem na nią w parku , zgubiła się , to jej pomogłem odnaleźć drogę. Wystarczy?
L: Mhm... A jak się spało? - spojrzał na mnie z uśmiechem . Miał oczywiście na myśli coś więcej niż spanie.
H: Daj spokój! Oglądaliśmy i usnęliśmy , tak wyszło...
L: Taa...tak wyszło, jak przyszedłem to spaliście wtuleni w siebie. Ale muszę przyznać ,że słodko wyglądaliście... zrobiłem Wam nawet zdjęcie :D
Zrobiłam krzywą minę.
H: No Magda,musisz się przyzwyczajać. Lou ,a co z tą Twoją dziewczyną?
-Ahh...jest cudowna...-zamyślił się z uśmiechem .
M: A jak ma na imię?
L: Klara
M: A jak wygląda?
L: Wysoka, blondynka , niebieskie oczy
M: Eno , masz gust :D
L: Się wie. - wyszczerzył ząbki. Muszę ją z Wami zapoznać, polubicie się.
H: Koniecznie ! Klara Tomlinson. Nie tak źle :D
M. : Hahaha, bardzo pasuje :)
L: Ej ,chyba się trochę zagalopowaliście
H: Magda ...a Twoja przyjaciółka nie ma na imię Klara?
M: Maa ,właśnie sobie o niej myślałam. Pokaże Wam jej fotkę ,bo mam na telefonie
H. , L. : Ok.
Gdy pokazałam im zdjęcie ...
*
Zdj. które zrobił Lou. ( tylko,że Hazza i Magda byli ubrani ! :P )
Louiss :D
I jak? Nareszcie dodałam ,hehe :D Tym razem obiecuję,że następny rozdział jeszcze w tym tygodniu! :P Dziękuję ,za to że jesteście wytrwałe i czekacie ,proszę zostawcie swoje opinie . Loffciam Was <3 , lol.