poniedziałek, 22 października 2012

Rozdział 8.


*Następnego dnia*

Obudziłam się o ok. 8. Hazza spał koło mnie. Wyglądał taak słodko *___* Chwilę mu się przyglądałam , gdy do pokoju wszedł Louis.
- Czeeeeść . Ty jesteś ...?
-Magda , a Ty Louis , o ile się nie mylę? - uśmiechnęłam się.
-We własnej osobie. Harry jeszcze śpi?
-Mhm.
-Wiesz co się robi w takiej sytuacji ?
Podszedł do niego , nachylił się i krzyknął mu do ucha : " Czas wstawać!"
Harry aż podskoczył. -Powaliło cię?
I walnął go poduszką. Następnie spojrzał na mnie , uśmiechnął się i powiedział : - O już wstałaś...dawno?
-Nie , przed chwilą.
-Co chcesz na śniadanie?
- Nic ,już idę.
-Coo? Nie no,weź. Musisz coś zjeść. Louis,gdzie jest Niall?
-Nie ma go, później wróci ,a co?
-Uh ,szkoda. Zaraz by ci dał lekcje o tym że bez śniadania nie wolno wyjść z domu , o zdrowym odżywianiu itp. -zwrócił się do mnie.
L: Hahaha ,on i zdrowe odżywianie ,a to dobre...no chyba że fastfoody są zdrowe.
H: Nie pomagasz ...
L: Em , ale serio Magda, zostań z nami. Musicie mi opowiedzieć jak się poznaliście.
M: Ok. Ale za godzinę idę. Koniec,kropka.
H: Ale z Ciebie uparciuch. Nie chcesz ze mną zostać? - zrobił smutną minę.
M: Nie o to chodzi. Po prostu nie chcę Wam siedzieć na głowie. Zresztą moja przyjaciółka czeka na mnie w domu i pewnie się zastanawia co się ze mną dzieje.
H: Nigdy nie zrozumiesz że nam nie przeszkadzasz? Jak bym nie mógł czy nie chciał to bym powiedział.
Lou : Harry ma rację. Em ... to dowiem się jak się poznaliście?
H.: Wpadłem na nią w parku , zgubiła się , to jej pomogłem odnaleźć drogę. Wystarczy?
L: Mhm... A jak się spało? - spojrzał na mnie z uśmiechem . Miał oczywiście na myśli coś więcej niż spanie.
H: Daj spokój! Oglądaliśmy i usnęliśmy , tak wyszło...
L: Taa...tak wyszło, jak przyszedłem to spaliście wtuleni w siebie. Ale muszę przyznać ,że słodko wyglądaliście... zrobiłem Wam nawet zdjęcie :D
Zrobiłam krzywą minę.
H: No Magda,musisz się przyzwyczajać. Lou ,a co z tą Twoją dziewczyną?
-Ahh...jest cudowna...-zamyślił się z uśmiechem .
M: A jak ma na imię?
L: Klara
M: A jak wygląda?
L: Wysoka, blondynka , niebieskie oczy
M: Eno , masz gust :D
L: Się wie. - wyszczerzył ząbki. Muszę ją z Wami zapoznać, polubicie się.
H: Koniecznie ! Klara Tomlinson. Nie tak źle :D
M. : Hahaha, bardzo pasuje :)
L: Ej ,chyba się trochę zagalopowaliście
H: Magda ...a Twoja przyjaciółka nie ma na imię Klara?
M: Maa ,właśnie sobie o niej myślałam. Pokaże Wam jej fotkę ,bo mam na telefonie
H. , L. : Ok.
Gdy pokazałam im zdjęcie ...



                                                                    *



 Zdj. które zrobił Lou. ( tylko,że Hazza i Magda byli ubrani ! :P )

 Louiss :D



I jak? Nareszcie dodałam ,hehe :D Tym razem obiecuję,że następny rozdział jeszcze w tym tygodniu! :P Dziękuję ,za to że jesteście wytrwałe i czekacie ,proszę zostawcie swoje opinie . Loffciam Was <3 , lol.

wtorek, 9 października 2012

Kochani!

Bardzo chciałabym napisać czy dodać nowy rozdział ,ale np. dzisiaj muszę uczyć się do historii bo jutro mam sprawdzian. Zaraz zresztą lecę na angielski ... Teraz,w liceum strasznie dużo jest tego wszystkiego . Zadają nam tyle,że powoli nie wyrabiam. A żeby  gdzieś wyjść czy coś to już w ogóle :< Brakuje mi tego cholernego czasu! A tak chciałam prowadzić regularnie tego bloga :(  Może to dziwne ale czuję ,że zawiodłam i jak o tym myślę ,że Was tak zaniedbuje to mi się aż coś robi :(  O ile jeszcze w ogóle ktoś tu zagląda :/ Chciałam Was baardzo ,ale to baaaardzoo przeprosić . Jeżeli znajdę chwilę i będę mogła to oczywiście kolejne rozdziały będą się pojawiać . Niestety nie mogę Wam obiecać ,że będę je dodawać regularnie ,bo raczej nie będę w stanie. Postaram się w weekend . Kocham Was i jeszcze raz Przepraszam ;( xx