Rodział 2.
"Z przykrością stwierdzamy ,iż nie udało się Pani..." - to po co mi to przysyłają ?! Maile miały dojść tylko do zwycięzców ...
- Zamknij się i czytaj dalej! - powiedziała niecierpliwie Klara.
"...jednakże , jedna osoba spośród zwycięzców zrezygnowała z nagrody. Po naradzie postanowiliśmy przeprowadzić losowanie. Wypadło na Panią. Gratulujemy. .."
- Nie wierzę ... Przecież ... to cud! :O
- Aww..! To wspaniałe! Nie cieszysz się?
- Oczywiście , że się cieszę! ... O matko ...- przełknęłam z trudem ślinę.
- Co jest? - zapytała Klara zdezorientowana
-Wiesz co jest nagrodą?! 2 bilety na półtora miesięczny wyjazd do Londynu!
Klara z wytrzeszczonymi oczami i rozdziawioną buzią stała niedowierzając.
- Taa ..? O tym to już mi nie powiedziałaś. -.- Tzn...że .. nie będziemy widziały się 1,5 miesiąca?! - posmutniała.
- Hahahaha , oj Ty głupku! Zabieram Cię ze sobą! Jak mogłaś pomyśleć inaczej?! :D
-A..Ale..Serio? Chcesz MNIE wziąć?
-No tak! Przecież zawsze o tym marzyłyśmy!
Ze szczęścia zaczęłyśmy piszczeć i skakać po pokoju jak jakieś nienormalne. W końcu gdy się uspokoiłyśmy , Klara znowu zapytała : - A co z Kacprem?
-Oh ...no tak.. Ale nim się nie przejmuj. On i tak nie będzie chciał jechać. Nie lubi tego. Ciekawe ..czy ciężko mu się będzie ze mną rozstać ...mi na pewno będzie :c
- Ooo, nie przejmuj się *przytuliła mnie* Od czego są telefony?Zresztą to może Wam pomóc. Jak wrócisz będziecie na siebie jeszcze bardziej napaleni, haha :D
-Eeej! To nie jest śmieszne! :D Jutro mamy się spotkać ...będę mu musiała o tym wszystkim powiedzieć.;/
-Dasz sobie radę :) ..A właśnie..tak zmieniając temat...co z mieszkaniem i całą resztą? Ja nie mam tyle kasy..
-Spokojnie. Mieszkanie mamy ufundowane. Zresztą możemy tam poszukać jakiejś pracy dorywczej, nie? W końcu trzeba będzie coś z tego Londynu przywieźć =D
-Już nie mogę się doczekać! *__* a kiedy wyjazd?
- za tydzień w sobotę :)
- o niee ..a moi rodzice?
-No przecież masz 18. Są wakacje. Nie jedziesz sama , tylko ze mną. Na pewno ci pozwolą!
- ok , mam nadzieję ... Dobra ja spadam. Powodzenia jutro z Kacprem... zadzwoń po wszystkim.
-Ok , dzięki ..Paa!
-Paa.
*Następnego dnia*
Za pół godziny spotkam się z Kacprem. Postanowiłam ubrać się w to . Umówiliśmy się na kawę.On też chce mi coś powiedzieć. Boję się jak zareaguje na to , że wyjeżdżam. Ale trudno. Jeżeli na prawdę mu na mnie zależy to wytrzyma. Mi też będzie cholernie ciężko , ale dam radę. Tak myślę ... Rozmyślałam , idąc w umówione miejsce. Za jakieś 5 min dotarłam. Już czekał na mnie przy stoliku.
-Heej - podeszłam i dałam mu całusa w policzek. Przytuliliśmy się , zajęłam miejsce , zamówiliśmy kawę i zaczęliśmy rozmowę ...:
Reakcja dziewczyn na wygranie Magdy w konkursie :
Kawiarenka, w której Magda spotkała się z Kacprem :
Miałam dodać wcześniej , ale nie zdążyłam -.- jestem u przyjaciółki ..która już spi xd (lol. przecież dopiero 2 w nocy , hehe :D ) ,więc gdyby nie jej cudowny komputer to rozdziału by jeszcze nie było ;p ..Dobranoc,niech Wam się przyśni 1D :D ! karolina_ xx