Imagine 3 cz.2 #
A więc : Zeszłaś na dół zobaczyć co ON tam robi. Siedział na kanapie i coś oglądał. Siadłaś koło niego i chciałaś go przytulić , ale odsunął się od ciebie. Spojrzałaś na niego z wyrzutem ale nie reagował. Za chwile spróbowałaś go znowu przytulić ale powiedział : - Bardzo bym chciał , ale niestety . Ten film jest naprawdę ciekawy. Zrozumiałaś aluzję. Postępował tak jak Ty. -Aha .-tylko tyle zdołałaś powiedzieć. Zrobiło ci się strasznie przykro. Odwróciłaś się i już chciałaś wstać , pójść do pokoju ..ale on złapał Cię za rękę i przyciągnął do siebie ..
-Dokąd to ?
- Nie będę ci przeszkadzać. Oglądaj dalej. chciałas wstać , jednak trzymał cię na tyle mocno , że nie dałaś rady.
*zaśmiał się cicho i spojrzał ci w oczy* - Jesteś urocza.
- yy? skąd taka nagła zmiana nastroju ?
- Kocham Cię , nie chcę się z Tobą kłócić .a już na pewno nie o takie drobiazgi :* chcę z Tb spędzić jak najlepiej te chwile , w których jesteśmy razem..
Łzy napływają ci do oczu .
-Proszę cię tylko nie płacz!
-To łzy szczęscia , Haroldzie. Nie przypuszczałam , że można być takim szczęśliwym. Dziękuję ,Kocham Cię Baardzo ,Najbardziej Na świeciee :**
-Przestań ,bo zaraz ja się popłaczę :D
Znowu zaczyna całować Cię po szyi. Tym razem Ty też jesteś w to bardzo zaangażowana :D
W końcu zasypiacie , mocno wtuleni w siebie :)
Mam nadzieję , że się podobało ;))